Top
min-height

Sylwetka patrona nagrody

Zbigniew Cybulski

ZbyszekAktor. Reżyser. Mit. Jedyna legenda polskiego powojennego kina.

Nazywano go "polskim Jamesem Deanem". Grywał postacie rozdarte, neurasteniczne, zagubione wewnętrznie, ale bardzo sugestywne.

Świadectwo dojrzałości otrzymał, gdy miał 20 lat. Przez dwa lata studiował na Wydziale Konsularnym krakowskiej Akademii Handlowej i Wydziale Dziennikarskim UJ. W 1953 r. otrzymał dyplom ukończenia PWST w Krakowie. Następnie, wraz z grupą przyjaciół, przeniósł się na Wybrzeże, gdzie wystąpił m.in. w roli Ferdynanda w "Intrydze i miłości" Schillera i jako Bukowiecz w "Grzechu" Żeromskiego. W 1954 r. wraz z Bogumiłem Kobielą założył gdański teatrzyk studenci Bim-Bom. Swój aktorski talent rozwijał także w Teatrze Wybrzeże, prowadzonym przez Zygmunta Hübnera. W 1956 r. zainicjował eksperymentalny Teatr Rozmów. Po dymisji Hübnera przeniósł się z Trójmiasta do Warszawy, gdzie przez 160 wieczorów przyciągał publiczność na "Dwoje na huśtawce" Gibsona, w Teatrze Ateneum.

Dla kina odkrył go Andrzej Wajda. Cybulski debiutował epizodem w "Pokoleniu" (1954) tegoż reżysera. Pierwszą główną rolę zagrał w "Ósmym dniu tygodnia" Aleksandra Forda, według noweli Marka Hłaski. Choc film został nakręcony w 1958 r., swoją oficjalną premierę miał dopiero w 1983 r., ponieważ nazbyt wiernie oddawał realizm lat 50.

Najwybitniejszą kreacją Cybulskiego stała się rola Maćka Chełmickiego w "Popiele i diamencie" (1958) Andrzeja Wajdy. Aktor pojawił się na planie filmowym w swoim codziennym ubraniu i, choć akcja toczy się tuż po zakończeniu wojny, reżyser pozwolił mu tak grać. Po "Popiele i diamencie" Cybulski został ogłoszony gwiazdą. Niestety już do końca kariery nie uwolnił się od porównań z Maćkiem Chełmickim. Wajda zaangażował go również w "Niewinnych czarodziejach" (1960) i noweli "Warszawa" z "Miłości dwudziestolatków" (1962).

W dalszym dorobku filmowym ma równie znaczące role w filmach Wojciecha J. Hasa "Jak być kochaną" (1962) i "Rękopisie znalezionym w Saragossie" (1964). W "Salcie" (1965) Tadeusza Konwickiego, podjął próbę rozprawienia się z własnym mitem. Ostatnim filmem, w którym wystąpił był kryminał "Morderca zostawia ślad" (1967) Aleksandra Ścibora-Rylskiego - w trakcie postsynchronizacji postaci granej przez Cybulskiego głosu użyczył już Tadeusz Łomnicki.

Cybulski występował także w komediach, m.in. w "Giuseppe w Warszawie" (1963) Stanisława Lenartowicza, "Rozwodów nie będzie" (1964) Jerzego Stefana Stawińskiego. Zagrał we francuskim filmie "Lalka" (1961) i szwedzkim "Kochać" (1964) Donnera.

W 1960 r. poślubił poznaną w Bim-Bomie, Elżbietę Chwalibóg, z którą miał syna Maćka. Zginął śmiercią tragiczną, próbując w ostatniej chwili wskoczyć do pociągu. Chciał zdążyć na plan filmowy. W 1968 r. Andrzej Wajda poświęcił mu film "Wszystko na sprzedaż". "Zbyszek" (1969) Jana Laskowskiego stanowi montaż najciekawszych fragmentów z filmów, w których wystąpił Cybulski. 8. stycznia 1997, w trzydziestą rocznicę jego śmierci, na peronie trzecim wrocławskiego dworca, w miejscu gdzie zginął, Andrzej Wajda odsłonił pamiątkową tablicę.

Do góry